Kruchy jak kryształ, czyli ból egzystencjalny

Kruchy jak kryształ, czyli ból egzystencjalny

Kiedy mówimy o cierpieniu mamy na myśli ból fizyczny spowodowany urazem, chorobą, leczeniem ciężkiego schorzenia.  Na ten ból są lekarstwa, można go uśmierzyć lub zminimalizować. Istnieje rodzaj bólu, którego nie wyleczą leki – to niedogodność, odczucie bólu powstające w psychice, często pod wpływem trudnych doświadczeń: porzucenie, nieszczęśliwa miłość, choroba w rodzinie, wypalenie zawodowe, toksyczny związek, śmierć najbliższych. Ból egzystencjalny bywa mylony ze smutkiem i przygnębieniem.

Kruchy człowiek

Wielu osobom wydaje się, że są mocni psychicznie. Czasami wystarczy jedno wydarzenie, które będzie przyczyną długotrwałego cierpienia i okazuje się, że ludzka psychika jest krucha niczym kryształ. Pojawia się ból egzystencjalny,  o wiele gorszy od bólu fizycznego. Staje się przejawem kondycji człowieka i nieraz prowadzi do depresji. Pojawia się poczucie, że nie może zrobić nic pożytecznego, bo wszystko, za co weźmie się i tak okaże się niepotrzebne lub nie uda się.

Osoba zmagająca się z bólem egzystencjalnym uważa się niekochaną przez najbliższe otoczenie, co jeszcze pogarsza jej stan. Ból egzystencjalny zadawany jest przez drugiego człowieka i jest związany z życie ludzkim. Nie ma idealnego świata, w ludzkich relacjach zawsze pojawiają się problemy i konflikty.

Nic nie boli tak jak istnienie. Trochę słów na temat bólu egzystencjalnego

Cierpienie towarzyszy człowiekowi. Obojętnie, jak nie tłumaczyć cierpienia: walką, ideą, religią to będzie to stan nieprzyjemny, związany z takimi doznaniami jak: lęk, smutek, żal, poczucie krzywdy. Może być fizyczne i psychiczne. Żyjąc w poczuciu krzywdy i nierozumienia, obwiniając innych, mocniej doświadcza się bólu egzystencjalnego i trudno dostrzec pozytywy i chęć pomocy ze strony najbliższego otoczenia.

Ból egzystencjalny może brać się z kilku sytuacji: utraty kogoś lub czegoś (śmierci, bankructwa, poronienia, niespełnionych marzeń, utraty pracy i poczucia zmarnowanego czasu), pojawienia się przeszkód, przeciwności losu, choroby. Ból egzystencjalny może być spowodowany niezaspokajaniem potrzeb fizjologicznych i potrzeby bezpieczeństwa. Przyczyną bólu istnienia może być odrzucenie społeczne, samotność, brak miłości i sukcesu oraz niemożliwość samorealizacji.

Jak radzić sobie z bólem egzystencjalnym?

Na to pytanie nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Kluczowe jest wsparcie bliskich i przyjaciół. Osób, które przeżywają stany depresyjne, nie wolno zostawiać samym sobie.  Potrzebna jest pomoc terapeuty, a nieraz także psychiatry. Ból egzystencjalny może pogrążyć człowieka w rozpaczy. Cierpienie nie jest drogą do doskonałości, ale zaburza codzienne funkcjonowanie i należy je przerwać.

Trudno jest przyznać samym przed sobą, że do życia wkradło się wielkie cierpienie, że nie radzimy sobie z sytuacją. Często nie jesteśmy obiektywni w ocenie naszego cierpienia, wyolbrzymiamy je, przez co łatwiej popadamy w ból egzystencjalny. Nie ma sytuacji bez wyjścia. Początkiem walki z bólem istnienia może być wyspanie się, uspokojenie się i pozwolenie sobie na niedoskonałość.

Nic nie boli tak jak życie – o bólu egzystencjalnym

Kiedy składamy innym życzenia zazwyczaj mówi o zdrowiu, szczęściu, spełnieniu marzeń, chcemy, aby drugiej osobie życie układało się według jej planów. Z drugiej strony na pytanie o to, jak ktoś się czuje, pada odpowiedź „boli mnie życie”.  Cierpienie towarzyszy człowiekowi wiele razy. Różne sytuacje mogą spowodować cierpienie i obniżony nastrój, a nawet depresję. Nie chodzi o ból fizyczny spowodowany chorobą, czy urazem, ale ból egzystencjalny, wynikający z samego faktu istnienia.

Ból egzystencjalny – ból psychiki

Ból egzystencjalny to specyficzny rodzaj ból, na który nie ma leków lub maści.   Jest specyficzny, to niedogodność,  uczucie bólu powstające w psychicze w wyniku doświadczania dramatycznych, bądź trudnych wydarzeń. Kwestia to, co dla danej osoby jest ciężkim emocjonalnie przeżyciem jest sprawą indywidualną.  

Najczęściej ból egzystencjalny powodują takie zdarzenia jak:

  • porzucenie;
  • toksyczny związek;
  • nieszczęśliwa miłość;
  • choroba i śmierć w rodzinie;
  • wypalenie zawodowe;
  • utrata pracy;
  • długi;
  • i wiele innych zdarzeń losowych.

Nawet osobom, które myślą o sobie, że są mocni psychicznie, wystarczy nie raz jedno o wydarzenie, aby spowodować kryzys egzystencjalny i długotrwałe cierpienie psychiczne. Ludzka psychika okazuje się bardzo krucha. Ból egzystencjalny może prowadzić do depresji.

Poczucie beznadziei

Ból egzystencjalny prowadzi do poczucia, że nie można zrobić nic pożytecznego. Człowiek, którego dopadł taki kryzys, uważa, że nic mu się nie udaje, a wszystko za co weźmie się jest totalną porażką. Może być spowodowany niezaspokajaniem potrzeb fizjologicznych, potrzeby bezpieczeństwa, samotnością, brakiem miłości i sukcesów oraz możliwości barku samorealizacji. Cierpienie, które temu towarzyszy nie jest drogą do doskonałości, nie pomaga w niczym i należy je przerwać, aby odzyskać psychiczną równowagę.

Profesjonalna pomoc – jak pokonać kryzys egzystencjalny?

Wiele osób nie radzi sobie z bólem egzystencjonalnym. Uczucie takie jak smutek, żal, poczucie krzywdy są nieprzyjemne,  a osoba zmagająca się z tym problemem potrzebuje wsparcia bliskich i przyjaciół oraz pomocy terapeuty, a nawet psychiatry.  Ktoś zmagający się z bólem egzystencjalnym nie jest obiektywny w ocenie swojej sytuacji i je wyolbrzymiać. Pójście na terapię to rozsądne wyjście. Początkiem walki z bólem istnienia  powinno być wyspanie się, uspokojenie się i pozwolenie sobie na niedoskonałość – to znaczy łagodne traktowanie siebie. Terapeuta pomoże uporządkować świat, podpowie, co robić w konkretnej sytuacji, wzmocni samoocenę pacjenta.

Kryzys egzystencjalny – nie dążmy do doskonałości!

Człowiek ze swojej natury jest kruchy.  Każdy z nas ma inny próg wytrzymałości na obciążenie problemami życia codziennego. Nie musimy dążyć do doskonałości. O wiele ważniejsza jest akceptacja samego siebie. Nie mamy obowiązku „zbawiania całego świata”. Wystarczy, że skupimy się na sobie i najbliższych osobach oraz przyjaciołach. Komfort psychiczny zaczyna się przeciwdziałania trudnościom. Ból egzystencjalny można pokonać i odzyskać radość życia.

Rekomendowane

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *