Cóż, wielu nastolatków z dużym luzem podchodzi do zbliżającego się wielkimi krokami egzaminu ósmoklasisty. Rzecz jasna tak nie powinno być. Od młodzieży można usłyszeć, że „jest jeszcze czas”. Uczenie się na ostatnią chwilę nie wydaje się jednak sensownym rozwiązaniem. Dziś zastanowimy się, dlaczego nie należy uczyć się, gdy egzamin jest tuż tuż. Przedstawimy też zasady jak efektywnie się uczyć, aby rzeczywiście się nauczyć.
Nauka na ostatnią chwilę? Tego nie rób!
Czasami nadal pokutują mity jakoby spanie na książce powodowało, że wiedza sama wchodzi do głowy. Nie ma się co oszukiwać, jest to przerażające, podobnie jak wiara w to, że śpiąc na podręczniku można usystematyzować wiedzę. A przecież tak nie jest. Aby się nauczyć trzeba się uczyć, a co jak co, ale egzamin ósmoklasisty jest coraz bliżej i to tak naprawdę ostatnia chwila, by rozpocząć naukę plus ewentualne nadrabianie zaległości. Jeżeli dziecku, a raczej nastolatkowi zależy, by dostać się do danej szkoły, to odpowiednie przygotowanie jest niezbędne. Nie ma się też, co łudzić, że sprawdzi się stara, acz głupia, studencka zasada: „zakuć, zdać, zapomnieć”. Prawda jest taka, że trzeba naprawdę uczyć się systematycznie, aby wiedza się dobrze przyswoiła i nauka na ostatnią chwilę temu nie służy. Musicie wiedzieć, że gdy uczycie się przed samym egzaminem, może nie wystarczyć Wam czasu, aby nauczyć się wszystkiego co niezbędne. Zapewne nie zdążycie też nadrobić zaległości czy rozwiązać problemu z jakimiś zagadnieniami. Można bagatelizować zbliżający się egzamin, ale jeżeli nie otrzymacie dobrego wyniku, to nie dostaniecie się do takiej szkoły jakiej chcieliście i będziecie musieć wybrać tylko to, co zostanie. A więc zamiast na logistykę być może pójdziecie na magazyniera. W samym zawodzie nie ma nic złego, ale pod warunkiem, że chcecie pracować w magazynie, a to nie jest łatwa praca. Ktoś z Was może pomyśleć, że po co ma się starać, skoro i tak nie wie co chce robić w przyszłości. Owszem można nie wiedzieć, ale lepiej mieć wybór i samemu zdecydować do jakiej szkoły chce się pójść, a nie pójść do takiej, tylko dlatego, że w innych Was nie przyjmą. Pamiętajcie jeszcze, że obowiązek szkolny występuje do 18 roku życia.
Stres robi swoje
Nauka na ostatnią chwilę nie jest efektywna i to fakt niezaprzeczalny. Nie tylko można nie zdążyć przerobić danego materiału, ale można też solidnie się zestresować. Pamiętajcie, że gdy egzamin będzie się zbliżał, to wtedy stres może rosnąć. Efektem tego może być problem z nauczeniem się i zapamiętaniem zagadnień. Pojawi się zapewne jeszcze solidne zdenerwowanie, bo cóż, trudno się uczyć, gdy ciężko się zapamiętuje. W przypadku egzaminu ósmoklasisty harmonogram jest już znany, co dodatkowo może potęgować stres. Dni mijają, a egzamin jest coraz, coraz bliżej…
Jak się uczyć, aby się nauczyć?
Posłużymy się truizmem, czyli aby się nauczyć, trzeba się uczyć. Brzmi banalnie, bo rzeczywiście jest to banalne. Na dzień dzisiejszy macie jeszcze tyle czasu, aby zdążyć się nauczyć wszystkiego co niezbędne i nawet nadrobić zaległości. Ale jeżeli naukę zaczniecie za miesiąc, to możecie już nie zdążyć. Pamiętajcie też, że wynik jaki otrzymacie z egzaminów ma wpływ na Waszą dalszą edukacje. Zatem czas wprowadzić systematyczność. Każdego dnia po szkole i zjedzeniu obiadu powinniście jak najszybciej wziąć się za naukę. Wystarczy najpierw przerobić bieżący materiał, który pamiętajcie jeszcze z lekcji, a potem przejść do nadrabiania zaległości. Nie można na pewno w czasie nauki korzystać z komputera czy smartfona. Nic nie może Was rozpraszać. Po nauce warto odpocząć i zrelaksować się. Na godzinę przed snem warto powtórzyć materiał. Wtedy słowa egzamin ósmoklasisty i arkusze nie będą wywoływać w Was stresu.
Zdrowa dieta i wypoczynek
Poza regularną nauką ważna jest też właściwa dieta. Powinna ona być odpowiednio zbilansowana i na bazie dużej ilości warzyw. Na pewno trzeba wyeliminować jedzenie śmieciowe oraz napoje kolorowe. Trzeba też się wysypiać. A więc nie można chodzić spać o drugiej w nocy, a potem narzekać, że ciężko jest Wam zrozumieć daną partię materiału.
